W bezpośrednim sąsiedztwie klasztoru kartuzów w Czerwonym Klasztorze znajduje się kilka znakomitych miejsc, które oprócz samego klasztoru warto odwiedzić.
Przede wszystkim jest to możliwość spływu rzeką Dunajec na drewnianej tratwie z Czerwonego Klasztoru do miejscowości Lesnica. Do wyboru jest kilka opcji, a więcej informacji znajdziesz tutaj: https://www.pltnictvo.eu/, http://pltnictvo.eu.sk/, http://1-pltnicka.sk/

Jeśli lubicie piesze wędrówki, na pewno nie przegapicie okazji wejścia na majestatyczne wzgórze Tri koruny, które wznosi się nad klasztorem zza Dunajca po jego polskiej stronie. Wystarczy udać się do centrum Czerwonego Klasztora, przejechać przez Dunajec kładką do Polski i skręcić w prawo ulicą w Stromowcach Nižnych, gdzie natrafisz na znak, który zaprowadzi Cię do widoku z Trzech Koron do 982 metrów nad poziomem morza. Będziesz miał klasztor przed sobą jak w dłoni. http://www.pieniny.sk/ciele/tkoruny/tkoruny.html

To stroma ścieżka na szczyt Tri Koruny – ale na równinie jest też coś nie mniej zapierającego dech w piersiach: dwuipółgodzinny spacer przed bramą klasztorną do punktu koło wsi Leśnica, gdzie Dunajec zdecydowanie wpływa w Polsce to świetny sposób na poznanie piękna Pienińskiego Parku Narodowego. Przełom Dunajca to świetna wędrówka lub pieszo, na rowerze lub, jeśli mamy szczęście mieć dobrą zimę, również na nartach biegowych. http://pienap.sopsr.sk/

Po wędrówkach wypoczynek na pewno będzie dobry. Oprócz wypoczynku i detoksykacji w naszych pokojach klasztornych, w których od wieków mieszkają mnisi kartuzi, istnieje inna opcja – Czerwony Klasztor – uzdrowisko Smerdžonka. Dość dobrze udokumentowano, że oba zakony religijne – podobnie jak kartuzi i po nich Kamalduli – poświęciły się uprawie i zbieraniu roślin leczniczych, wytwarzaniu lekarstw i leczeniu chorych. Zaczęli też wykorzystywać pierwszą lokalną wodę mineralną w praktyce leczniczej. Możesz sam spróbować, gdzie ta tradycja rozwinęła się. https://kupelecks.sk/